Barbie w produkcji Netflix

Barbie – the doll that made us

Każda z nas chciałaby mieć tak bogate życie. Wiele ścieżek kariery, kwitnące życie towarzyskie, stroje od światowej sławy projektantów, wieczna młodość (chociaż to akurat zasługa kilku liftingów). Do tego wymarzony dom i cała zgraja zwierzaków. Od prawie 60 lat lalka Barbie uśmiecha się do nas ze sklepowych półek i telewizyjnych reklam, a my chcemy być takie jak ona.

Barbie – historia najpopularniejszej lalki

Barbie podbiła serca małych dziewczynek pomimo tego, że powstała zainspirowana niemiecką lalką call-girl o imieniu Lilli, która występowała również w komiksowych paskach w popularnym tabloidzie. Wszystko dzięki odpowiedniemu marketingowi. Na pewno nie było łatwo wymyślić sposobu na przekonanie matek, że lalka wzorowana na prostytutce będzie idealną zabawką dla ich małych, niewinnych córeczek. Ale nie ma rzeczy niemożliwych. Tak jak dotychczas istniejące lalki przedstawiające niemowlaki miały przygotować dziewczynki do roli matek, tak zadbana Barbie w sukni ślubnej miała przesłać w świat jedną wiadomość: ubieraj się ładnie, miej pięknie ułożoną fryzurę i długie rzęsy, a spełni się Twoje marzenie i znajdziesz męża. To dlatego Barbie i Ken nigdy nie wzięli ślubu, chociaż kolekcja sukien ślubnych pewnie przestała się już mieścić w niejednej garderobie. Byłby to koniec fantazji o tym, co może się wydarzyć. Lalka miała służyć za awatar bawiących się nią dziewczynek, by mogły sobie wyobrazić swoją przyszłość pełną pięknych strojów u boku przystojnego mężczyzny.

Barbie w nowej odsłonie

Od jakiegoś czasu firma Mattel promuje nieco inne podejście do kobiecości. Kiedyś Barbie mogła zostać co najwyżej pielęgniarką i tylko asystować doktorowi Kenowi. Teraz nie ma już dla niej takich ograniczeń. Może zostać pilotem, a nie tylko stewardessą. Może wybrać karierę paleontolożki albo zostać właścicielką food trucka. Teraz naprawdę cały świat stoi przed nią otworem. Nie musi też ważyć niecałych 50 kg, jak to pokazywała jej różowa waga w 1965 roku, bo od kilku lat lalki występują w wersjach bardziej zaokrąglonych czy o różnym wzroście. I chociaż najbardziej kojarzymy Barbie z blondynką o niebieskich oczach, to od lat dostępne są ciemnoskóre lalki, tak by więcej dziewczynek na świecie mogło identyfikować się ze swoimi ulubionymi zabawkami.

Shero – Barbie bohaterki współczesności

Wystarczy spojrzeć na najnowszą kolekcję Mattela „Shero”. Wzorowane na wyjątkowych kobietach lalki mają różne kształty, różne kolory włosów, różne narodowości. Ale przede wszystkim „Shero” mają być wzorami do naśladowania i poprzez zabawę pokazać dzieciom, że kobiety mogą wszystko! Mogą reżyserować wysokobudżetowe, superbohaterskie filmy (Patty Jenkins, reżyserka „Wonder Woman”) i zdobywać olimpijskie medale (Chloe Kim, złota medalistka z 2018 roku w snowboardzie). Zdobywają też gwiazdki Michelin (Hélène Darroze) i podróżują po świecie, jak Martyna Wojciechowska, pierwsza polska Shero.

Barbie w produkcji Netflix
Pomimo różnych zmian w kształcie twarzy i figury Barbie, wciąż towarzyszą jej kontrowersje. Dlaczego jej szyja jest taka długa, talia taka wąska, dlaczego nie ma pępka? Czy prawdziwa kobieta o takich wymiarach byłaby w stanie w ogóle ustać na własnych nogach? Można też zapytać, ile liftingów już przeszła? Czyje dłonie były wzorem dla producentów zabawki i czemu pierwsze lalki patrzyły w bok, jakby się czegoś wstydziły? Czy Barbie mogłaby nie mieć biustu i czy to, co Ken ma między nogami, miało wyglądać inaczej?

Barbie – The toys that made us na Netflixie

Historię lalki Barbie śledzi jeden z odcinków programu „Toys that made us”, wyprodukowanego przez Netflix. Kilkadziesiąt minut wypełnionych ciekawostkami i odpowiedziami na zadane wyżej pytania. Nie zabrało też sądowych batalii, przestępstw, seks-afer, narkotyków i spektakularnych upadków z piedestału. Widocznie bez tego nie da się zbudować wielomiliardowego imperium zabawkarskiego.
Autor: Rykoszetka
Źródła zdjęć:
Barbie
Imdb
The Toys That Made Us